czwartek, 10 września 2009

Niespodziewane odkrycie

-->
Oprócz wspomnień starszyzny w rodzinie, wspomagamy się oczywiście wizytami w archiwum miejscowym i korzystając z uprzejmości urzędniczki przeglądamy akta, które nas interesują.
Mówię „my” bo nie jestem sam w tych poszukiwaniach, oprócz Joanny, którą ogranicza niestety odległość nie sposób nie wspomnieć o Henryku, bez którego drzewko rodzinne nie miałoby tylu „gałęzi” ile ma.
Zbierając informacje o Pawle Tkaczyku naszym wspólnym przodku ustaliliśmy, że urodził się w 1866 roku, miał pięcioro rodzeństwa, siedmioro dzieci z Anną Tkaczyk zd.Woźniakowską, ale mało, kto wie, że Anna była jego drugą żoną.
Jego pierwsza żona nazywała się Miros, imienia nie znamy i nic o niej nie wiemy oprócz tego, że około pół roku po ślubie zmarła i Paweł mając 21 lat został młodym wdowcem, jak nie trudno obliczyć było to koło 1887 roku.
I tak szukając informacji w archiwum zupełnie przypadkiem natknąłem się na dokument z 1914 roku napisany w języku zaborcy a mówiący o tym że …
                                       Powiększ dokument
W 1914-09-19 o godzinie 10 rano zjawili się  Jan Gruba i Wojciech Miros, oznajmili ze we wsi Olesin dnia poprzedniego o 6 wieczorem zmarła Marcjanna Tkaczyk sześciodniowa córka Pawła i Anny z domu Woźniakowskiej Tkaczyków.
Czyli Paweł Tkaczyk miał ośmioro dzieci, myślę, że już nie dowiemy się wiele o małej Marcjannie, dlaczego zmarła i gdzie została pochowana.
Jak widać warto było poszperać w dokumentach i wskrzesić pamięć o tak krótko żyjącej Marcjannie.



Bogdan.

1 komentarz:

Unknown pisze...

Pierwszą żoną była Konstancja Jadwiga Miros bądź Mirosz (bardziej prawdopodobne,urodzona w roku 1867, córka Franciszka Mirosza i Tekli z domu Link,

"Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci" Wisława Szymborska