sobota, 31 grudnia 2011

Koniec Roku.

Już po Świętach a dziś kończymy 2011 rok, co nam przyniesie 2012 zobaczymy.
Życzymy wszystkim zaglądającym tu świetnej zabawy sylwestrowej dla tych którzy bawić się w tym dniu chcą i spokoju dla tych, którzy go potrzebują a w Nowym 2012 Roku zdrowia, jak najmniej kłopotów, radości jak najwięcej i pamiętajmy o naszych pra.... , bo to ważne.
--------------------------------------------------------------------------------


--------------------------------------------------------------------------------

Wspominałem ponad rok temu, że mamy nagrane wspomnienia Aleksandry Mioduszewskiej zd. Ostrowskiej, i jak otrzymamy zgodę rodziny najbliższej to udostępnimy je. Zgodę mamy, udostępnić możemy.
Jeżeli ktoś chce obejrzeć wiele fotografii i posłuchać ciekawych komentarzy Aleksandry, zapraszam.

Kontakt ze mną: ostrowiecki@o2.pl

niedziela, 20 listopada 2011

Wszechpotężny Królu w Niebie - Zapomniana pieśń kościelna

Poprosiłam Eugenię, by ( jako była chórzystka z sopranowym głosem) przypomniała sobie najstarsza pieśń kościelną śpiewaną tylko na ślubach.
Oto i ona:
Ta pieśń śpiewała Eugenia między innymi na ślubie Romana Ostrowskiego.
Nigdzie w internecie nie mogłam jej znaleźć, dlatego też poprosiłam Eugenię, żeby przypomniała sobie linie melodyczną.
Eugenia ma 83 lata i pamięta dokładnie . Posłuchajcie.
Wszechpotezny 

Pozdrawiam Joanna

Michał Tkaczyk AKT ZNANIA.

Wybraliśmy się z Moniką wreszcie do Archiwum Państwowego w Siedlcach aby odnaleźć Akt Znania Michała Tkaczyka.
Poprosiliśmy o księgę która zawierała alegaty z tamtych lat z nadzieją że ten dokument zachował się do dziś.
Przyniesiono nam okazałą księgę, która już z daleka wyglądała że czas jej nie oszczędza. Poczuliśmy charakterystyczny zapach starego papieru ( w końcu prawie 200 lat sobie liczy) i zaczęliśmy przerzucać strona po stronie.Papier szary podobny do dzisiejszego papieru do pakowania a właściwie jeszcze gorszej jakości, zapisany atramentem sprawiał wrażenie delikatnego i kruchego, ale to tylko wrażenie tak naprawdę gruby i solidny.
Trudno opisać co poczuliśmy kiedy w jednym z aktów odczytaliśmy nazwisko MICHAŁ TKACZ.
A to co w tym akcie przeczytaliśmy przeszło nasze najśmielsze oczekiwania.

--------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------
A oto co udało mi się odczytać.
 Akt Znania.

Działo się we wsi Dembe Wielkie, we Dworze  ...... będącym pod numerem pierwszym w Gruncie Dembe Wielkie, powiecie Siennickim, Obwodzie Stanisławowskim Województwie Mazowieckim. Dnia Dwunastego miesiąca Stycznia Tysiąc Osiemset Dwudziestego Pierwszego roku.
Przedemną Andrzejem Nicałkiewiczem Wójtem Gminy Dembe Wielkie, we Dworze Dembe Wielkie
numerem pierwszym oznaczonym mieszkającym Stawił się osobiście Michał Tkacz kawaler, syn Daniela i Maryanny Tkaczów, we wsi Kosakówka obwodzie Winica, Gubernii Kamieniec Podolski zamieszkałych w Krainie Rosji, lat Trzydzieści siedem liczący. Któren gdy do Związku Małżeńskiego potrzebuje metryk urodzenia, bo ile dla odległości miejsca i niewiadomej parafii w której urodził się i ochrzczonym został, nie jest w stanie jej złożyć, gdyż w młodocianym wieku w te okolice w czasie Rewolucji Kościuszki z Kozakami Rosyjskiemi przebył. Na fundamencie temu przedstawił dwuch wiary godnych świadków -Rocha Kropielnickiego włościanina na gospodarstwie we wsi Dembe Wielkie zostającego, lat pięćdziesiąt pięć liczącego, tudzież Floryana Piotrkowicza, włościanina na gospodarstwie we wsi Dembe Wielkie zamieszkałego, któren pięćdziesiąty trzeci rok wieku swego skończył.
1. Pierwszy świadek oświadczył - znając od młodości Michała Tkacza, który już temu jak rok Dwudziesty szusty z Kozakami Rosyjskiemi za Rewolucji Kościuszki po stronie pragi we wsi Dembe Wielkie pozostawszy Michałem się Tkaczem nazywał czyniąc nie raz Relacya o Rodzicach swych, których z imienia ojca Daniel Matki Maryanny Tkaczów............  ..  ......., zamieszkałych we wsi Kosakówka w Guberni Kamieniec Podolski że był prawym i rodzonym synem powtarzał, licząc wtenczas wieku życia nad lat jedenaście.
2. Drugi Świadek podobnież twierdził iż zna od młodości stawającego, i że jest tym samem na którego
się podał, Daniela i Maryanny Tkaczów jedynem (lub synem) .............. bo wiem wieku swym jedenastoletnim w którym w Dembem Wielkim zamieszkał, pozostały od Kozaków Rosyjskich po szturmie Pragi przechodzących, powtarzał to i ciągle do dnia dzisiejszego w całej wsi wiadomości te głosi, że on Michał Tkacz spłodzony jest z prawego łoża małżonków Daniela i Maryanny Tkaczów w Gubernii Kamieniec Podolski we wsi Kosakówka zamieszkałych.
Gdy więcej nic nie było do zapisania poprzedzający akt znania świadkom czytany został,a po ich oświadczeniu iż zeznanie swe gotowi są poprzeć przysięgą znakami Krzyża Świętego podpisali.
XXX Roch Kropielnicki
                                                                           - gospodarze
XXX Floryan Piotrkowicz
Co ja Wójt Gminy Dembe Wielkie podpisem Ręki mej przy wyciśnięciu?? urzędowej pieczęci stwierdzam.

Andrzej Nicałkiewicz.

-----------------------------------------------------------------------
(pisownia oryginalna)
Skan jest złej jakości i trudno odczytać niektóre fragmenty, być może ktoś poprawi moje błędy.
Czyli urodził się około w 1784 roku w Kosakówce na dzisiejszej Ukrainie, jakie były jego losy możemy się dziś tylko domyślać. Czy był świadkiem Obrony Pragi, czy to wszystko widział trudno powiedzieć. Być może kiedyś dotrzemy do jego aktu urodzenia jeżeli się gdzieś zachował.

Pozdrawiam Bogdan.

niedziela, 11 września 2011

Bronisława Jackiewicz

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z albumu Bogdana Jackiewicza syna Bronisławy Jackiewicz zd. Tkaczyk.
Oprócz zdjęcia które widać w poprzednim wpisie (to poniżej) można zobaczyć świadectwo
szkolne z 1929 roku Bronisławy na którym widnieje podpis Pani Fiałkowskiej.
--------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------
Zdjęcia można obejrzeć TU.
Miłego oglądania a na zachętę powiem że mam kolejne zdjęcia z albumu ........ .
Ale to następnym razem.


Bogdan.

wtorek, 23 sierpnia 2011

Nowe zdjęcia.

O cierpliwość proszę, mam zdjęcia nowe (stare) jak czas znajdę, to pokażę.
--------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------
To jedno z nich, czy ktoś rozpoznaje bliskich?

Bogdan.

czwartek, 9 czerwca 2011

Olesin

Patrząc na mapę naszego terenu z okresu Powstania Listopadowego z 1831r. nie ma jeszcze na niej miejscowości Olesin. Teren ten należy do dóbr majątku Dębe Wielkie, rosną tu bory dawniej \\"Puszczy Dębskiej\\". Jest tylko zaznaczone gospodarstwo zwane \\"Kąty\\". Pierwsza nazwa miejscowości Kąty Mrówcze (zwano też Mrówiska Kąty) pojawia się po nadaniu ziemi włościanom na mocy \\"najwyższego ukazu\\" z 12.02.1864r. Nadano ziemię, a potem nabywano. Pojawiły się nazwiska tych, którzy wykarczowali bory i zasiedlili tę miejscowość. Są to: Jan Grabowski, Jan Malesa, Franciszek Walesiak, Piotr Kuciński, Lesiński, Miros, Piotrkowicz, Jackiewicz, Książek, Tkacz i inni. Nazwa Olesin pojawia się po 1887 r, posiada już 22 gospodarstwa i 2 folwarki. Dzieli się na przysiółki - oto ich nazwy: Olesin Dolny, Olesin Mały (zwany też Olesinkiem - był to folwark p. Rozena), Olesin Górny oraz Olesin Duży (był to folwark rosyjskiego pułkownika, a może generała, majątek ten nabył potem senator p. J. Zagleniczny). Oto kilka ciekawostek dotyczących Olesina: 1. bitwa pod Dębem Wielkim w 1831r. była rozegrana częściowo na polach Olesina. 2. w okresie Powstania Styczniowego powstańcy stoczyli potyczkę z wojskiem carskim, trzech czy czterech powstańców powiesili rosjanie przy drodze do Cezarowa (dzięki p.Piotrkowiczom dowiedziałem się o miejscu pochówku tych żołnierzy, stał tam przed laty krzyż). 3. właściciel \\"Olesinka\\" p.Rozen (wyznania mojrzeszowego) założył szkołę początkowego nauczania - tu podjęła pierwszą swą pracę nauczycielki, niezapomniana Józefa Fiałkowska. 4. gospodarz Tkacz był w Komitecie Budowy Kościoła w Dębem W., a rosjanin -właściciel folwarku ufundował obraz Matki Boskiej Częstochowskiej (znajduje się w zakrystii naszego kościoła). 5. Senator J.Zagleniczny (jeden z pierwszych w kraju) zmeliorował swój majątek, założył \\"letnisko szkolne\\", w którym uczyła się i wypoczywała warszawska młodzież w okresie letnim z Gimnazjum J.Zamoyskiego z Warszawy z ul.Smolnej. Podarował sadzonki drzew, które młodzież z dębskiej szkoły posadziła na naszym cmentarzu. Senator i p.B.Książek byli chrzestnymi sztandaru O.S.P. w Dębem Wielkim.
----------------------------------------------------------------------------------
Tekst powyższy zaczerpnąłem ze strony pana Bramowskiego (autorem tekstu jest pan Majszyk), który bardzo ciekawie prezentuje historię naszego regionu.
Jednak jeżeli chodzi o pierwsze wzmianki o Olesinie,znalazłem wpis w metryce urodzeń z 1847 roku, który mówi że Stanisław Jackiewicz ojciec chrzestny dziecka, mieszka w Olesinie, czyli w 1847 roku nazwa Olesin już funkcjonowała.

Oto fragment tego aktu urodzenia.

--------------------------------------------------------------------------------

---------------------------------------------------------------------------------

W 1849 pojawia się nazwa "Kolonia Olesin"

---------------------------------------------------------------------------------

----------------------------------------------------------------------------------

W tym samym roku pojawia się bardzo ciekawy akt urodzenia z którego można się dowiedzieć o wieczystym posiadaczu Kolonii Olesin, Kazimierz Mroczek.

----------------------------------------------------------------------------------


----------------------------------------------------------------------------------

Wracając do tekstu pana Majszyka o uwłaszczeniu z 1864 roku, pojawia się nazwisko Tkacz, był to Piotr Tkacz (Tkaczyk) syn Michała. Jeżeli zachowała się mapa Olesina z tego okresu a była (wiem gdzie szukać),to poznamy kto, ile i gdzie tej ziemi dostał.Nie na próżno mówiono, to "Tkaczowizna", to "Mirosowizna".
Od właściciela Olesinka ROZENA posiadłość odkupił Józef Malesa, mój pradziadek za ..... zł. Wiem za ile bo odnalazłem dokumenty a w Komitecie Budowy Kościoła w Dębem Wielkim był Tkacz Paweł, prapradziadek mój.

Wszystko to ciekawe jest, zastanawia mnie rzecz następująca, dlaczego OLESIN?, od czego ta nazwa się wzięła?
Oles - Oleś, Oleś - Aleksander?

Czy w tym kierunku szukać, czy na cześć jakiegoś Aleksandra powstała nazwa Olesin?
.

Pozdrawiam Bogdan.

sobota, 23 kwietnia 2011

Ślub Stanisława i Rozalii.

Działo się w Gliniance dnia siódmego lutego tysiąc dziewięćset dziewiątego roku .................  .

Rodzice mojej babki Anieli, pobrali się w 1909 roku. Stanisław Kobza z Rzakty syn Jana i Teresy z Boguckich i Rozalia Świtkowska z Wielgolasu Duchnowskiego córka Franciszka i Maryanny ze Śmiechów, powiedzieli sobie "tak". Akt ich ślubu jest po rosyjsku, widać który to był rok, zabory. Jeżeli ktoś z czytających bloga zna dobrze rosyjski i znajdzie czas na przetłumaczenie aktu ślubu będziemy bardzo wdzięczni.

----------------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------------------
To moi pradziadkowie.
 ---------------------------------------------------------------------------------
Jako że, dziś sobota przedświąteczna, życzę wszystkim zaglądającym tu wesołych, spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych i oczywiście mokrego Śmigusa-dyngusa .


Pozdrawiam Bogdan.



niedziela, 3 kwietnia 2011

Wiktorya Mirosz

Wiktorya Mirosz była żoną Michała Tkaczyka. Mam jej akt urodzenia z 1797 roku po Łacinie.
(ten prostokąt jaśniejszy)

--------------------------------------------------------------------------------


----------------------------------------------------------------------------------

----------------------------------------------------------------------------------

Coś mi tu nie pasuje, porównując to co wyżej z aktem ślubu Michała i Wiktorii, nie zgadza się imię matki Wiktorii. Tu, w akcie urodzenia jest Marjanna a w akcie małżeństwa widnieje Franciszka.
hmm
Jakoś to rozwikłamy. Może ktoś kto zna łacinę pomoże nam odczytać treść aktu.
Mam troszkę nowości ale czasu jak na razie brak na wpisy na bloga.

Pozdrawiam Bogdan.


sobota, 5 marca 2011

Tkacz Tkaczyk Michał

No jeszcze o tych Tkaczykach trochę. Podobno ciężko odczytać oryginalne zapiski naszych przodków i żeby nie było, że nie wiadomo o co chodzi to daję nazwijmy to, tłumaczenie. Na czerwono zaznaczyłem miejsce którego niestety odczytać nie potrafię.
------------------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------------------
Roku Tysiąc Osiemset Dwudziestego Pierwszego Dnia Dwudziestego Ósmego Stycznia o Godzinie Dwónastej w południe Przed Nami Urzędnikiem Stanu Cywilnego Gminy Mińska Powiatu Sienickiego w województwie Mazowieckim Stawił się  pracowity  MICHAŁ TKACZ, Kawaler podług złożonego przed Nami Aktu  Znania przez Woyta  Gminy Dembe Wielkie zdziałanego a przez Sąd Pokoju powiatu Sienickiego zatwierdzonego lat trzydzieści siedem mającego w Dembem ze służby utrzymujący się - Tudzież WIKTORYA MIROSZÓWNA panna dowodząca złożoną przed Nami Metryką wyjętą z Ksiąg Kościoła Parafi Mińska iż ma lat Dwadzieścia trzy w Domu Rodzicielskim zostająca w asystencji  Rodziców swoich JACENTEGO i FRANCISZKI MIROSZÓW Gospodarzy z Dembego. Strony stawające żądają, abyśmy do Ułożonego Między Niemi Obchodu  Małżeństwa przystąpili, którego  zapowiedzi Uczynione były przede drzwiami Naszego Domu Gminnego to jest pierwsza dnia Czternastego, a druga dnia Dwudziestego Pierwszego bieżącego miesiąca i roku o Godzinie Dwónastej w południe. gdy o żadnem tamowaniem rzeczonego Małżeństwa uwiadomieni nie zostaliśmy, a asystujący Rodzice Niniejszym na obchód Małżeński zezwalają, przychylając się zatem do Żądania Stron, po przeczytaniu wszystkich wyżej wspomnianych  papierów i Działo .. w Ty... o Małżeństwo zapytaliśmy się przyszłego Małżonka i przyszłej Małżonki czy li chcą połączyć się z sobą węzłem Małżeńskim, na co gdy każde z nich oddzielnie odpowiedziało iż taka ich jest  wola.Ogłaszamy w Imieniu prawa iż MICHAŁ TKACZ i WIKTORYA MIROSZÓWNA są połączeni z sobą węzłem Małżeńskim Czego spisaliśmy Akt w przytomności  pracowitych WOJCIECHA SMUGI lat pięćdziesiąt mający, Tudzież MARCINA GRUBY lat  pięćdziesiąt mającego  Niemniej  STANISŁAWA SMUGI lat dwadzieścia osiem mającego i MIKOŁAJA SMUGI lat pięćdziesiąt  dwa mającego wszystkich Gospodarzy z Dembego. Akt niniejszy stawającym przeczytawszy gdy pisać nieumieją podpisaliśmy.

               Józef Zientkiewicz urzędnik Stanu Cywilnego.
---------------------------------------------------------------------------------
Za 10 lat będzie Michała, hm dwusetna rocznica małżeństwa, ten mój(nasz) pra......dziadek jest, jak już pisałem wcześniej,  pewną tajemnicą. Mógł pochodzić z innej parafii o czym świadczyć może przedstawiony przez niego, sporządzony (zdziałany) przez Wójta Dębego a zatwierdzony przez Sąd Pokoju AKT ZNANIA. Mówi on nam że "Jeżeli narzeczeni nie mogą przedłożyć metryki, należy upewnić się, czy nie figurują oni w księdze ochrzczonych w parafii urodzenia. Gdy nie ma tam takiego zapisu - należy sporządzić akt znania na podstawie zeznań świadków."
 Czyli takich dokumentów jak metryka Michał nie posiadał i o jego tożsamości zaświadczyli świadkowie.Ten Akt Znania Michała Tkaczyka (o ile się zachował) powinien gdzieś w księgach dawnych figurować i postaramy się go odszukać, (czeka nas wyprawa do archiwum w Siedlcach) inaczej nie poznamy dalszych naszych przodków.
------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli chodzi o zagadkę, to za bardzo nie błysnąłem. Na zdjęciu jestem ja i moja siostra oczywiście.
Pamiętam dzień w którym to zdjęcie zrobiono, wydaje się że to było wczoraj a to już, hm trochę latek minęło.


Bogdan.

środa, 9 lutego 2011

Tkaczyk Michał

Tkaczyk Michał, tak jak przypuszczaliśmy w 1821 roku 28 stycznia o godzinie 12 w południe wziął ślub z Wiktorią Mirosz. O Wiktorii z aktu dowiadujemy się kto był jej rodzicami, natomiast Michał zaczyna być dla nas zagadką, tu w akcie ślubu jak też w akcie zgonu nie napisano kim byli jego rodzice i w tej sytuacji nie bardzo wiadomo gdzie szukać jego aktu urodzenia, w Mińsku czy w Długiej, być może jeszcze gdzieś indziej. W końcu miał 37 lat jak brał ślub, więc może przywędrował w te rejony z daleka, hm .
Tak, czy inaczej akt ślubu Michała i Wiktorii jest poniżej, być może ktoś z rodziny Smuga odnajdzie w nim swoich przodków bo byli Michała świadkami.
---------------------------------------------------------------------------------

----------------------------------------------------------------------------------
Jak pisałem wcześniej, Michała syn Piotr (1827), miał starszego brata Jana który urodził się (1823) w Dembem Wielkiem. Jan Tkaczyk jest w drzewku Moniki Tkaczyk z którą szukamy naszych korzeni.
I tu okazało się, że Michał jest naszym wspólnym przodkiem.
W związku z tym nasze drzewko rozrośnie się do ponad tysiąca osób.
 ----------
Zagadka następna, kto jest na tym zdjęciu?
-----------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------

Bogdan.

niedziela, 6 lutego 2011

Akt urodzenia Piotra Tkaczyka

Na początek tyle, ile udało mi się przeczytać z aktu urodzenia Piotra Tkaczyka.
---------------------------------------------------------------------------------

---------------------------------------------------------------------------------
Działo się we wsi Długa Kościelna, dnia dwudziestego pierwszego maja, tysiąc osiemset dwudziestego siódmego roku (1827-05-21),o godzinie trzeciej zpołudnia. Stawił się Michał Tkaczyk włościan wsi Cisie wyrobnik lat czterdzieści dwa mający w obecności Jana KantegoGarwoły lat czterdzieści pięć mającego ......... wiejskiego, ..... Stanisława ....kiego lat sześdziesiąt mającego ........ na gospodarstwach w Cisiu zostających i okazał nam dziecię płci męskiej urodzone tu w Cisiu dnia dziewiętnastego maja roku bierzącego o godzinie siódmej zrana, z jego małżonki Wiktorii z Miroszów lat dwadzieścia osiem mającej. Dziecięciu temu na Chrzcie Świętym odbytym w dniu dzisiejszym nadane zostało imię Piotr, A rodzicami jego Chrzestnemi byli wyżej wymieniony Jan Kanty Garwoła i Julianna ...cka. Akt ten stawającym i świadkom przeczytany, a po przeczytaniu przez nas podpisany albowiem ... osoby wymienione pisać nieumieją.

Ksiądz Stefan Skubołowicz Proboszcz Długiej Kościelnej.
---------------------------------------------------------------------------------
Piotr urodził się w Cisiu z Michała Tkaczyka i Wiktorii Mirosz,natomiast jego starszy brat Jan, według moich wyliczeń urodził się w 1823 roku ale nie w Cisiu tylko w Dembem Wielkiem (oryginalna pisownia miejscowości z aktu ślubu Jana Tkaczyka 1859), więc może to świadczyć o tym, że Michał przybył do Cisia za pracą (na pasterzu Trzody Bydła) prawdopodobnie Michał i Wiktoria pobrali się w 1821 roku i jest szansa na zdobycie ich aktu ślubu a z niego dowiemy się wielu ciekawych rzeczy.Tu podziękowania dla Moniki Tkaczyk :-).



Owczarnia pod milową górą jak i Kąty Dębskie zostają w dalszym ciągu zagadką.


Bogdan.

niedziela, 9 stycznia 2011

Dużo nowości ...

a właściwie "starości". Jakoś tak się stało,że mamy sporo informacji sprzed około dwustu lat i akt z 1842 roku o śmierci Michała Tkaczyka już nie jest najstarszym dokumentem w naszych zbiorach.Dziś przedstawię akt urodzenia Piotra Tkaczyka z 1827 roku, nie zdążyłem go "przetłumaczyć" i tu prośba do Was czytelnicy bloga, abyście pomogli w odczytaniu tego dokumentu, liczę na Was:-)

--------------------------------------------------------------------------



--------------------------------------------------------------------------

Polecam ściągnięcie uaktualnionego drzewka naszej rodziny bliższej i dalszej, jest już w nim ponad 700 osób. Można pobrać je TU.
I żeby nudno nie było, to daję Wam zagadkę, zapytajcie babcię, dziadka, prababcię, pradziadka gdzie takie miejsce było.

---------------------------------------------------------------------------


---------------------------------------------------------------------------
Dla ułatwienia dodam że chodzi tu o rodzinę Dębskich i rok 1847..
Jest jeszcze dużo rzeczy ciekawych, którymi chciałbym się z Wami podzielić np. Kąty Dębskie, gdzie te Kąty były, bo teraz nie używamy takiej nazwy.



Bogdan.
"Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci" Wisława Szymborska