środa, 1 stycznia 2014

Ach !!!! Co to był za ślub!

W zielonym płaszczyku - Eugenia Ostrowska z domu Frelak.
Rozpoznajecie swoich bliskich?
Od lewej:
Kobza Aniela
Sadowski ###
Bogucka Zdzisława
Ostrowski Roman
dziecko: Mioduszewska Teresa
Pan Wojdyga ### 
Frelak Eugenia
Starsza pani: Ostrowska Marcyjanna
Z tyłu: Książek Janina
Trzy osoby z tyłu...nierozpoznane.

9 komentarzy:

Miroslaw Sadowski pisze...

O ile mnie pamiec i intuicja nie myli ten Sadowski na fotografii mial na imie Ryszard. Wydaje mnie sie ze nawet bylem na tym weselu. Marcysie tez pamietam co tak smiesznie mowila jakby sepleniac. Nie dziwilo mnie to specjalnie wtedy bo moja babcia ktora pochodzila z okolic Nowego Sacza mowila tez jakos smiesznie.

Rodzina pisze...

Sadowski ze zdjęcia, to według mojej mamy Stefan Sadowski. Ryszarda Sadowskiego też pamięta ale twierdzi, że był młodszy od tego ze zdjęcia. Tak czy inaczej bardzo dziękujemy za komentarz i jednocześnie zachęcamy do przedstawienia się, bo nazwisko znajome a i bycie na weselu Romana i Zdzisławy świadczy o bliskich miedzy Wami stosunkach.

Pozdrawiam serdecznie Bogdan Ostrowski.

Miroslaw Sadowski pisze...

Witam i pozdrawiam serdecznie. Nazywam sie Miroslaw Sadowski i jestem synem Czesława Sadowskiego brata Stefana no i jeszcze wielu innych braci, o ile sie nie mylę były tam jeszcze dwie siostry jedna mieszkala we wsi Brzeziny kawalek piechota ze Starego Brudna a druga wyszła za maz za Trąbińskiego chyba Henryka. Moj ojciec mial w Szczecinie kolege tez o nazwisku Ostrowski ale jakos mi nie doszlo czy to znajomosc jeszcze z Olesina Pustelnika czy jeszcze jakoś inaczej. Co do fotografij i osoby to pamietam stryja Stefana i jestem w stanie go rozpoznac, nie to nie moze byc Stefan. To bylo istotnie huczne wesele nie tak ze jakies przyjecie i goscie sie rozeszli. Grala orkiestra i byla pobudowana scena, jedni spali a inni jedli i pili. Pamiętam moj ojciec objawił sie w pewnym momencie jako zabawiający towarzystwo frywolnymi przyśpiewkami. To chyba na tym weselu moj ojciec powiedział gościom ze Stefan to jest Pijak. Przypomniała mi sie ta scena z wesela w czasie przeglądania zeszytów minskich gdzie znalazłem Stefana Sadowskiego mającego w jednej z akcji KEDYWU taki własnie pseudonim. To bylo tak dawno temu. Dzis mam lat ponad 60 a wtedy moglem miec ze 12 no moze 14

Miroslaw Sadowski pisze...

No a teraz i mi sie nieco w głowie rozjaśniło. Marcjanna była siostra Stefana a miedzy innymi tez i mojego ojca Czesława

Miroslaw Sadowski pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Miroslaw Sadowski pisze...

Była tez i Janeczka, ta zaś mieszkała w Elblągu gdzie także mieszkał młodszy od mojego ojca Stanisław. Wydaje mi się ze on był także młodszy od Stefana. Na pewno bylem na tym ślubie, odkrylem bowiem pośród moich fotografii zdjęcie w kościele z kapłanem, które znalazłem także na tym portalu.

Miroslaw Sadowski pisze...

Jestem na 100 procent pewien ze bylem na tym weselu może nie kojaze wszystkiego dokładnie Mam jakoś jednak oryginalne zdjęcie z kościoła.

Miroslaw Sadowski pisze...

Niby sie mi wtedy rozjaśniło ale tez nie do końca. Wiedział chłop, ze gdzieś dzwony dzwonią ale nie wiedział w jakim kościele.Istotnie Marcjanna była najstarsza siostra mojego taty i Stefana, Janka, Stanisława. Jednak ta o której myślałem weszła do rodziny Lesińskich i była zona chyba wujka Bronka

Miroslaw Sadowski pisze...

To ze stryj Stanisław z Elbląga był młodszym od Czesława i od Stefana to także był mój błąd. On był starszym o dwa lata od mojego ojca a od Stefana o cztery. Bóg dal mu dość długie życie bo zmarł w roku 2015.Środowisko w Elblągu wspomina jego przy okazji rocznic , ze dowoził żywność powstańcom w Warszawie.Na święto zmarłych czy pamiątkę Powstania na grobie jego, wieszają mu koralowoczerwone szarfy. Udało mnie się nawet zdobyć z nim wywiad.

"Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci" Wisława Szymborska